ostatnim poście miałam na sobie tą sama sukienkę ale w innej stylizacji ;) Tym razem postawiłam na sztuczne futerko ale dalej zostałam przy jasnych kolorach. Uwielbiam jak dodatki zmieniają wygląd rzeczy. Tym razem miałam dobre warunki i mogę wam zaprezentować sukienkę w całej okazałości.
Powtórzę się z wypowiedzi na pingerze.
OdpowiedzUsuńCudna sukieneczka i bardzo kobieca :)
No widzę że pierścionki zwierzaki jednak masz;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńCudna jest ta sukienka, nie moge sie napatrzec :) W tej wersji tez jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńOryginalne bardzo zestawienie :)))
OdpowiedzUsuńFajny blog ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie...
pozdrawiam
Sukienka jest przesłodka :)
OdpowiedzUsuńCzy to jest sukienka z Camieau? Bo podoba mi się taka właśnie, tylko brązowa, i też myślę o łączeniu ją z futrzatą kamizelką :) Tylko na mnie jest ona dłuższa, sięga za kolana!
OdpowiedzUsuńA Twoja kamizelka skąd jest?
Małgosia