czas ucieka..

Ostatnio moje życie nabrało tempa , mam tak wiele spraw i pracy ,że nie mam czasu zrobić sobie zdjęć na bloga. Jedynie  moge się pochwalić faktem iż jestemod kilku dni panią mgr i jestem mega szcześliwa :)) Z drugiej strony nie jestem już studentką ałł...czuje oddech starości na plecach;) Z  tej okazji postanowiłam zrobić sobie mały remont w pokoju na nową droge życia, efekty bedą widoczne pewnie za jakieś dwa tygodnie.
A teraz zaprezentuje wam mój nowy nabytek z sh -piękna koszula z asos,niestety była o 2 rozmiary za duża ale moja krawcowa zna się na rzeczy i po przeróbkach jest idealna:)
Drugim przedmiotem są Charmsy które zupełnie opanowały świat i już królują na liście dodatków- biżuterii obok wszelkiego rodzaju innych świecidełek. Ja sama sobie bym ich nie zakupiła ale dostałam je w prezencie od dwóch osób jednego dnia ,więc pora zacząć nosić taka biżuterię;)